Wypowiadamy się, bo wiemy, o czym mówimy. Dziękujemy Wirtualna Polska za zaufanie i chęć współpracy z naszą placówką Twój-Detoks Ośrodek leczenia uzależnień i detoksykacji w kwestii informacyjno-edukacyjnej . I wcale nie chodzi tutaj o zakazy, a o trzeźwe i zdrowe społeczeństwo tego kraju.
„Pandemia nocnych sklepów” w Warszawie. „Ulubionym zwierzęciem Polaków jest małpka”
– Ulubionym zwierzęciem Polaków jest „małpka”. Tych sklepów z dostępnością alkoholu jest bardzo dużo. Powiedziałbym, że jesteśmy osaczeni przez te sklepy, gdzie możemy dostać dawkę alkoholu. Teraz to jest pandemia nocnych sklepów – ocenił Leszek Polkowski, terapeuta uzależnień z ośrodka Twój Detoks.
Temat wprowadzenia prohibicji w Warszawie wywołał niemałe poruszenie. Dziś na każdym kroku można natknąć się na całodobowe sklepy oferujące w sprzedaży różne rodzaje alkoholu.
Wśród mieszkańców stolicy coraz częściej słychać głosy, że Warszawa potrzebuje prohibicji i rozwiązań podobnych do tych, które wprowadziły inne polskie miasta. Sprawdziliśmy jak naprawdę wygląda sytuacja na ulicach Warszawy.
Spotkałem się z ekspertem ds. uzależnień, który sam był wcześniej po „ciemnej stronie” miasta.
– Jesteśmy osaczeni przez te sklepy z alkoholem. Ja też chodziłem w nocy, by kupić tam alkohol – stwierdził Polkowski. Słowa naszego rozmówcy od razu dają do myślenia. Alkohol stał się produktem codziennego użytku, a jego wszechobecność utrudnia walkę z uzależnieniem i sprzyja zachowaniom ryzykownym.
Według Polkowskiego ulubionym zwierzęciem Polaków stały się tzw. „małpki” – niewielkie butelki mocnych trunków, które stały się symbolem szybkiego i taniego dostępu do alkoholu.
—
Gość: Leszek Polkowski |
